Ogólne informacje

Bardzo często spotykam się ze stwierdzeniem w stylu: "Zarabianie na blogu? To nie dla mnie, ja się do tego nie nadaję!" Nic bardziej mylnego, na blogach zarabiać może każdy.

Internet sprawia, że nie istnieją granice, a odległość nie stanowi żadnej przeszkody. Bez względu na to czym się pasjonujesz czy tylko interesujesz z pewnością znajdą się osoby podzielające Twoje hobby. W Polsce i na świecie wiele jest osób, które z przyjemnością poczytają o tym, co masz do powiedzenia. Oczywiście tyczy się to tych rzeczy, na których dobrze się znasz, które na bieżąco śledzisz. Twoje komentarze mogą być bardzo cenne dla wielu innych osób. W czym tkwi problem?

Bardzo często bywa tak, że blogerzy piszą o rzeczach popularnych, nie dlatego że na tym się znają a tylko z tego powodu, że temat jest bardzo popularny i liczą na dużą popularność swojego bloga. Oczywiście można liczyć (tylko początkowo) na większą odwiedzalność bloga niż w przypadku tematu niszowego. Sęk w tym że czytelnicy szybko przekonają się, że taka osoba nie ma nic ciekawego do powiedzenia i... więcej nie wrócą. Przeciwnie jest kiedy pisze się o tym co się lubi. Czytelnicy bloga szybko to zauważą i z przyjemnością będą wracać.

Nie jest więc prawdą, że na blogu nie można zarobić, trzeba tylko odpowiedzieć sobie na pytanie - o czym pisać na blogu, co jest bliskie, o czym mogę pisać, i pisać, i pisać... I właśnie temu tematowi poświęcić swój blog.

Jeśli przymierzasz się do zarabiania na pisaniu bloga (czy kilku blogów) musisz wiedzieć, że istnieje wiele opinii na ten temat. Nie piszę tutaj o samych możliwościach zarabiania, ale że tak powiem: o Etyce.
Cała blogosfera podzielona jest na tych, którzy uważają, że na blogach nie powinno się zarabiać, bo to źle świadczy o blogerze oraz na tych którzy uważają, że nie ma w tym nic zdrożnego. Osobiście zaliczam się do tej drugiej grupy, czuję się jednak zobowiązany przytoczyć argumenty przeciwników zarabiania na blogu. Nie zabraknie oczywiście moich kontrargumentów.

Przede wszystkim przeciwnicy zarobkowego blogowania uważają, że reklamy na blogu świadczą o komercji, a ta może budzić wątpliwości co do rzetelności i uczciwości blogera. Chodzi o to, że bloger chcąc zarobić będzie pisał nieobiektywnie, starając się zachęcić do dokonania transakcji. Nie będę zaprzeczał, że zdarza się to i to nie rzadko.
Dobry bloger powinien jednak wiedzieć, że rzetelna opinia buduje zaufanie, a to właśnie zaufanie buduje wiarygodność i w przyszłości większe zarobki. Chodzi o to, że blogując "dla pieniędzy" trzeba być jeszcze bardziej uczciwym niż w każdym innym przypadku.
Nie będzie nic w tym zdrożnego jeśli towar czy usługi polecał będziesz z własnym linkiem partnerskim, z czasem inni blogerzy, nawet Ci najbardziej nieufni zaczną Ci wierzyć. Warunkiem jednak jest rzetelność. Jeśli coś jest złe, nie możesz pisać, że jest dobre tylko po to aby zarobić parę groszy.

Kolejnym argumentem przeciwników umieszczania reklam na blogach jest fakt, że reklamy utrudniają czytanie bloga. Być może to i prawda, ale to i tak niewielka cena za treść i informacje które dostarczasz. W rzeczywistości nie jestem przekonany o tym, czy chodzi o brak czytelności. Chodzi raczej o polską naturę, czyli "jak on może zarabiać!" Jest i sposób na to. Zawsze można stworzyć kopię bloga, pod adresem vip.adresbloga.pl - do którego dostęp będzie płatny, za to bez reklam. Ciekawe ile osób skorzysta?

I na koniec jeden istotny argument, który jak najbardziej podzielam. Tworzenie bezwartościowych treści napchanych słowami kluczowymi tylko po to, by zdobyć ruch z wyszukiwarek. Niektórzy posuwają się nawet do kradzieży cudzych tekstów, co już jest nie tylko nieetyczne ale niezgodne z prawem.

Reasumując, kiedy zaczniesz pisać blog i zamieścisz na nim pierwsze reklamy musisz przygotować się na krytykę i oskarżenia. Piszę o tym nie bez powodu, ma to znaczenie w kwestii kiedy i w jakiej formie reklamy na blogu zamieszczać, ale to już temat na osobny artykuł.